KLOCKI LEGO Star Wars: Praktyczna zapowiedź Skywalker Saga – nowy złoty standard

Poszliśmy w praktyczny sposób KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker przed jej wyczekiwaną premierą, więc oto nasza intuicyjna reakcja na tę grę.

Istnieje powszechny pogląd, że wszyscy KLOCKI LEGO gry wideo są takie same. Postacie i marki mogą się zmieniać, ale formuła jest za każdym razem zasadniczo identyczna: rozwal wszystko w zasięgu wzroku, naciśnij jeden przycisk, aby zbudować coś nowego, użyj tego, aby rozwiązać zagadkę, idź dalej.

Pod niektórymi względami, KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker wydaje się być naturalnym rozszerzeniem tej formuły – a fakt, że wracamy do tej znajomej galaktyki, daleko, daleko, wydaje się tego dowodem. Czy w ogóle jest miejsce na oryginalność?

Po spędzeniu nieco ponad godziny z grą z przyjemnością informuję, że chociaż nic w ofercie nie jest partszczególnie radykalny, KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker czuje bardzo różni się od wszystkich innych KLOCKI LEGO gra do tej pory. W ramach specjalnego wydarzenia przedpremierowego otrzymałem dostęp do jednego z pierwszych fragmentów fabuły gry w Star Wars: Nowa nadzieja. Trudno wyobrazić sobie lepsze połączenie starej nostalgii i nowatorskiej prezentacji.

klocki Lego

Na powierzchni jest to grunt, po którym wszyscy stąpaliśmy wcześniej. KLOCKI LEGO Star Wars ma długą i bogatą historię w sferze gier komputerowych i wideo. Wizualizacje, widoki i dźwięki wydają się być naturalnym przedłużeniem ostatnich 20 lat KLOCKI LEGO Gry. Wszystko ocieka tą kultową nostalgią Lucasfilm, która skutecznie działa jak kocimiętka dla fanów odległej galaktyki.

Należy zauważyć, że wizualnie gra wygląda znacznie lepiej niż jakakolwiek poprzednia KLOCKI LEGO gra wideo (z godnym uwagi wyjątkiem KLOCKI LEGO Podróż budowniczego). Chociaż to nie jest dokładnie KLOCKI LEGO Film pod względem bezbłędnego odtworzenia wyglądu rzeczywistego KLOCKI LEGO klocki i minifigurki, gra z pewnością wyprzedza poprzednie oferty TT Games.

Środowiska wyglądają wiarygodnie i realistycznie – zarówno te blokowe i plastikowe, jak i te, takie jak na Tatooine, które wyglądają znacznie bardziej fotorealistycznie. Prawdopodobnie nigdy nie było wierniejszego odtworzenia domostwa Larsów w historii gier wideo i fajnie jest po prostu zbadać tak znajome środowisko, aby zobaczyć, jak architecture wszystko łączy się razem.

Wszystko to jest jednak wyraźnie widoczne z dowolnego zwiastuna. Liczy się to, jak faktycznie gra się czuje. Rzuć okiem na grę nie tylko pobieżnie, ale widać, że KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker to zupełnie inna bestia pod maską.

Zaraz za bramą, pierwszą rzeczą, jaką robi gra – przynajmniej w historii Epizodu IV – jest przekazanie graczowi samouczka, jak strzelać z blastera. Dotyczy to dużych part ponieważ strzelanie to mechanika, która najbardziej zmieniła się w porównaniu z poprzednimi grami – nie ma już potrzeby wciskania przycisku akcji i ufania, że ​​gra wykona za ciebie celowanie.

Zamiast tego, KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker bardziej przypomina strzelankę z okładką. Musisz wychylić się zza wygodnej ściany na wysokości klatki piersiowej, ostrożnie wycelować w przeciwnika, a następnie strzelać ręcznie, aż eksploduje. Możesz wtedy ponownie schować się za osłoną, aby uniknąć strzału, ale to nadal jest KLOCKI LEGO gra, więc to nie jest tak, że jest apartszczególnie poważna kara za otrzymanie niewielkich obrażeń podczas tych segmentów gry.

Walka wręcz jest również bardziej zaangażowana. Jeśli nieznośny szturmowiec podejdzie zbyt blisko, istnieją różne przyciski ataku, które można połączyć w kombinację, lub możesz sparować, aby odepchnąć atakujących przed wypuszczeniem salwy ciosów. O wiele bardziej złożony system walki ma ogromne znaczenie dla ogólnego tempa gry.

Saga Skywalker jest bardzo skoncentrowany na działaniu – poprzedni KLOCKI LEGO gry sprawiły, że przemoc stała się opcjonalna, a przynajmniej oderwanie od głównej czynności, jaką jest rozwiązywanie prostych łamigłówek. W tej grze walka jest na pierwszym miejscu. Po drodze jest wiele łamigłówek do rozwiązania, ale są to drobne przeszkody na drodze do zniszczenia jak największej liczby hełmów szturmowców.

Warto też zauważyć, że wrogowie nie padają łatwo. Wrzosowiska nad ich głowami opróżniają się nieco dłużej, niż można by się spodziewać po a KLOCKI LEGO gry, a rezultatem końcowym jest to, że każde zwycięstwo wydaje się trudne do zdobycia – nawet jeśli tak naprawdę nigdy nie było żadnego niebezpieczeństwa. Gra wykonuje imponujące zadanie polegające na zapewnieniu walki, która jest niesamowicie wyrozumiała, a jednocześnie nadal jest ekscytująca i intensywna.

Jeśli jest jeden obszar, w którym walka wraca na znajome terytorium, jest to miejsce, w którym bierze udział Jedi. Obi-Wan Kenobi wymachuje swoim mieczem świetlnym jak kijem bejsbolowym, gdy zostanie o to poproszony, i w jedną lub drugą stronę (lub w obie strony) wrogowie wypadają mu z drogi. Walka nie ma tak dużego znaczenia, gdy używasz cywilizowanej broni, chociaż jest to nieco równoważone przez fakt, że miecze świetlne są naprawdę fajne.

Mimo to, to prawie wstyd, że większość graczy nieuchronnie sięgnie po Jedi, gdy tylko będzie to możliwe, zamiast poświęcać więcej czasu bardziej złożonym i wymagającym opcjom walki.

Należy zauważyć, że jest to standard KLOCKI LEGO przemoc – bez krwi, bez wnętrzności, a pokonani wrogowie po prostu popart w ich różne elementy minifigurek. To powiedziawszy, nowy, niższy kąt kamery i sterowanie bojowe w grze nadaje tym bitwom znacznie większą wagę. Rzeczy czuć bardziej osobista, a misja Tantive IV, w której księżniczka Leia pędzi, by zdobyć plany Gwiazdy Śmierci do R2-D2, jest cudownie napięta, mimo że wszyscy wiemy, jak wszystko się skończy.

To jest strartjest wynikiem ogromnego postępu w opowiadaniu o środowisku. Do tej pory wszyscy wiemy, jak KLOCKI LEGO gry parodiują filmy, jak toczy się historia, a jest tego wiele do zobaczenia – na przykład przestraszony żołnierz Rebelii biegający po polu bitwy w piżamie lub fakt, że Artoo i kapsuła ratunkowa Threepio w rzeczywistości okazuje się być pralką.

Jednak naprawdę imponujące jest to, jak gra podchodzi do budowania świata poza przerywnikami filmowymi, bez wydzierania kontroli graczowi. Wyróżniającym się momentem w Tantive IV jest duże okno transparisteelowe. W momencie wyraźnie uniesionym prosto z gry wideo Half-Life, gracz idzie korytarzem, podczas gdy po drugiej stronie okna Darth Vader odtwarza scenę z końca Łotr XNUMX, używając Mocy do rzucania żołnierzy Rebelii.

Cała ta opowieść o środowisku jest całkowicie niepotrzebna w wykonywanym zadaniu – gracze mogą pospieszyć, jeśli zechcą – ale dla każdego, kto chce pozostać i docenićartPo rzezi dodaje tyle osobowości do gry, która i tak już jest pełna wdzięku i dziecinnego dowcipu.

Środowiska są wypełnione nie tylko drobnymi żartami – na każdym zakręcie jest milion malutkich extra rzeczy do interakcji, zadania poboczne do wykonania i oczywiście przedmioty kolekcjonerskie do wywęszenia. Te dodatkowe wyzwania od dawna są podstawą KLOCKI LEGO gry i doskonale odwzorowują atmosferę zabawy kilkoma minifigurkami w otoczeniu ogromnego wiadra zapasowego pudruarts i extra postacie.

In KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker, to extra treść jest bardziej rozpowszechniona niż kiedykolwiek, do tego stopnia, że ​​może być przytłaczająca. Fani „Nowej nadziei” będą pamiętać izolację i samotność, jakie odczuwa Luke, spoglądając na wydmę Tatooine; na horyzoncie nie widać ani jednej żywej duszy.

Tutaj, wychodząc z domostwa Larsów, gracz zostaje natychmiast zbombardowany przez Jawów, Tuskenów, wyścig motocyklowy, różnych obcych i coś, co wydaje się być całą społecznością. Tyle się dzieje, że ten kosmiczny western traci poczucie bycia westernem.

Istnieje realne niebezpieczeństwo paraliżu wyboru, gdzie tak wiele opcji eksploracji utrudnia podjęcie decyzji, co właściwie zrobić. Gra zapewnia niezwykle wyraźne znaczniki, które wskazują następny cel na krytycznej ścieżce głównej historii, więc wyłącznie od gracza zależy, czy chcesz po prostu przeskoczyć od jednego znacznika celu do drugiego, czy nie spiesz się, porozmawiaj z każdym nie. postać gracza i odblokuj kilka dodatkowych ulepszeń.

Oczywiście ten niesamowicie gęsty projekt poziomów nie jest złą rzeczą dla osób, które chcą wykorzystać każdą możliwą sekundę czasu gry z gry, ale oznacza to, że jest dużo bałaganu dla każdego, kto jest mniej zainteresowany ukończeniem. Mos Eisley w puarticular jest jak miniaturowy otwarty świat sam w sobie – to, czy jest to dobre, zależy od osobistego gustu. Dla tych, którzy boją się czegokolwiek przegapić, gra zapewnia duże ostrzeżenia za każdym razem, gdy masz zamiar przejść do nowego obszaru, dzięki czemu możesz wrócić i zrobić więcej dodatkowych treści, jeśli nie jesteś jeszcze gotowy do odejścia.

Jest oczywiste, że Saga Skywalker jest nie tylko najbogatsza, najbardziej dopracowana KLOCKI LEGO Star Wars gra do tej pory, ale też najbardziej ekspansywna KLOCKI LEGO gra do tej pory. Jest ogromna ilość treści do przebrnięcia, prezentacja nie ma sobie równych, a doświadczenie jest katartzabawa.

Podczas gdy większy nacisk na precyzyjną walkę może sprawić, że gra będzie nieco mniej przyjazna dla osób mniej zaznajomionych z grami komputerowymi, zmiany te również tchną nowe życie w dość wytartą formułę i sprawiają, że gra wydaje się być warta zachodu – nawet jeśli nie nigdy nie odchodź zbyt daleko od ustalonego KLOCKI LEGO doświadczenie w grach wideo.

Tak, to standard KLOCKI LEGO gra – ale to też nowość złoty standard dla tych gier.

KLOCKI LEGO Star Wars: Saga Skywalker premiera 5 kwietnia. Sprawdź nasz przewodnik po przedsprzedaży gry tutaj.

Wspieraj tę pracę Brick Fanatics kupując KLOCKI LEGO używając naszego linki partnerskie.

Profil Autor

Mateusz Loffhagen
Mateusz Loffhagen
Kiedy byłem dzieckiem, mój autobus do domu ze szkoły zatrzymywał się codziennie o godz LEGOLAND Windsor. Autobus podjechał aż do głównej bramy, wpuścił i wypuścił chętnych turystów, po czym odjechał z parku i udał się w wesołą podróż. Może gdybym każdego popołudnia wsiadał do innego autobusu, znalazłbym porządną pracę, ale wtedy nie można być tego pewnym.

Mateusz Loffhagen

Kiedy byłem dzieckiem, mój autobus do domu ze szkoły obejmował codzienny przystanek w LEGOLAND Windsor. Autobus podjechał aż do głównej bramy, wpuścił i wypuścił chętnych turystów, po czym odjechał z parku i udał się w wesołą podróż. Może gdybym każdego popołudnia wsiadał do innego autobusu, znalazłbym porządną pracę, ale wtedy nie można być tego pewnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *