To LEGO Star Wars set może zyskać na wartości dzięki The Mandalorian

Od dawna na emeryturze KLOCKI LEGO Star Wars Zestaw UCS może wkrótce zyskać na wartości na rynku wtórnym, dzięki najnowszemu odcinkowi The Mandalorian.

Jeśli nie widziałeś najnowszego odcinka Star Wars: Mandalorianin jeszcze, odwróć się teraz: ten post zawiera spoilery. To jest rozdział 14, którego również nie będziemy nazywać, ponieważ nazwa sama w sobie jest technicznie spoilerem. Zostałeś ostrzeżony.

Hit Disney+ wykonała fenomenalną robotę, łącząc wszystkie trzy Star Wars trylogie, zarówno pod względem narracji, jak i postaci. Drugi sezon skupiał się jednak głównie na tym drugim, z gościnnymi występami takich jak Bo Katan, Ahsoka Tano i jeden bardzo znany łowca nagród.

Oczywiście mamy na myśli Boby Fetta, który pojawił się w rozdziale 9, The Marshal. W tym odcinku dostaliśmy tylko krótkie spojrzenie na mocno pokrytego bliznami Temuera Morrison, zanim Mando i Grogu wynieśli go z Tatooine. Ale jak się okazuje, Boba towarzyszył naszemu dynamicznemu duetowi przez cały sezon - iw końcu dogonił ich w rozdziale 14.

klocki Lego

Gdy Mando czekał, aż Grogu zrobi swoje na tajemniczym widzącym kamieniu Tythona, nad jego głową przemknął bardzo znajomy statek. Nie było to oczywiście znajome dla Din Djarina, który z powodu jego obecności bardzo się zaniepokoił. Ale jako publiczność dokładnie wiedzieliśmy, kto jest w kokpicie Slave I.

W następnych wydarzeniach Mandalorianin w końcu poprawił legendarną reputację Boby Fetta z oryginału Star Wars trylogia. Patrzenie, jak łowca nagród brutalnie rozłupuje zbroję Szturmowca, wydawało się czymś z zupełnie innego serialu, dzięki w p.art do zakazanego kierunku Roberta Rodrigueza. Ale było to również absurdalnie satysfakcjonujące, legitymizując status Boby jako jednego z najfajniejszych Star Wars postacie dookoła.

Boba Fett wywarł wpływ nie tylko na ziemi - a zobaczenie go ponownie pilotującego Slave I jest dokładnie tym, co może sprawić, że ludzie będą desperacko dążyć do ostateczności KLOCKI LEGO wykonanie kultowego statku. Na szczęście model ten istnieje już w zestawie Ultimate Collector Series 75060 Slave I.Raczej niestety też opuścił LEGO.com około dwa lata temu. Teraz jedyną opcją jest zakupienie go na rynku wtórnym.

Jeśli chcesz odebrać zestaw z 1,996 elementów - a powinieneś, ponieważ jest to absolutnie niewiarygodne - prawdopodobnie lepiej będzie działać wcześniej niż później. Wraz z ponownym pojawieniem się Boby w The Mandalorian, są duże szanse, że popularność 75060 Slave I wzrośnie. A kiedy to nastąpi, cena na rynku wtórnym z pewnością wzrośnie.

Najtańsza zapieczętowana kopia od sprzedawców z Wielkiej Brytanii na BrickLink kosztuje obecnie 289.99 £, a to aż 110 £ powyżej pierwotnej ceny detalicznej. Ale jeśli Mandalorianin ma jakikolwiek wpływ na wartość KLOCKI LEGO zestawy, spodziewaj się, że wzniesie się jeszcze wyżej.

Oczywiście, jeśli tylko chcesz każdy wykonanie statku Boby, jest zawsze 75243 Slave I - wydanie z okazji 20. rocznicy, który wystartował dopiero w zeszłym roku. Niestety, jest już na emeryturze, po wycofaniu się z LEGO.com pod koniec października. (Porozmawiaj o złym czasie.) Mimo to BrickLink jest odrobinę tańszy niż jego większy brat, a najtańsza kopia w Wielkiej Brytanii kosztuje 129.99 £.

Jeśli oba są poza twoim zakresem cenowym, nie martw się: plik KLOCKI LEGO Grupa też kocha Slave I, więc prawdopodobnie wkrótce zobaczymy kolejną wersję. A kto wie - może nawet obejmować samego Mando…

Aby wesprzeć pracę Brick Fanatics, proszę kup KLOCKI LEGO zestawy z LEGO.com używając naszego linki partnerskie.

Profil Autor

Chris Wharfe
Lubię myśleć o sobie jako o dziennikarzu, KLOCKI LEGO fan drugi, ale wszyscy wiemy, że tak naprawdę nie jest. Dziennikarstwo jednak płynie w moich żyłach, jak jakaś dziwna literacka krew – taka, która pewnego dnia z pewnością doprowadzi go do wywołanego stresemart awaria. To jak palenie, tylko gorzej. Na szczęście mam o czym pisać KLOCKI LEGO dopóki.

Chris Wharfe

Po pierwsze lubię myśleć o sobie jako o dziennikarzu, po drugie fanie LEGO, ale wszyscy wiemy, że tak naprawdę nie jest. W moich żyłach płynie jednak dziennikarstwo, jak jakiś rodzaj dziwnej literackiej krwi - rodzaj, który bez wątpienia pewnego dnia doprowadzi do stresu wywołanego przez niego.art awaria. To jak palenie, tylko gorsze. Na szczęście do tego czasu mogę napisać o LEGO.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *